[EN]
Hi everyone!... I hope you miss me so much and you couldn't wait anymore for another mail... so it has come... :P
In the beginning some statistics:
Today I got in 13th country of my journey. (Half of all countries, which I have ever been to)
Today I got in 26th country in my lifetime.
Today I got in the biggest town, which I have ever been in... in Europe just Moscow is bigger... :P
Today I saw Turkey first time.
Today I saw Marmara Sea first time.
Today I saw Asia first time.
and today I made 10 000th kilometer of my journey...
That's all for the beginning...
I am really thankful for You all, for warm, calm and sweet e-mails, which you still write to me... and I'm gonna respond for them all... but I have no time... but I will respond everyone... :P
Since my last mail I visited: Ceske Budejovice, where I visited amazing Kveta and her Buddhist Center... (Diakuji); Bratislava, where I slept in a local Buddhist Center (D'akujem kamaraty)... and I've bought my book for Slovak language... Next I've spent 2 days in Budapest... Koszonom Szepen Zsofi!!! Next I've passed through Serbia and Makedonia in a Polish lorry... And I've chosen direction to Athina to see Akropoli and other ancient stuff :P
By the way I've found thermal waters... which I have been using as much as is possible...
Next I started to go through Thessaloniki to Turkey... and here I am... ISTAMBUL... I'm gonna be here tomorrow as well and leave it in the evening or in the Saturday morning...
And big hug for Anetka for really nice time in Katowice... Thank You ;P
I don't know when I'm gonna write next time... so... bye!
Keep writing to me :P Thank You all :P
Maybe next time I'll attach some photos :P (no time)
Kamil\n\n \n[PL]\nHejka!... Mam nadzieje, ze chociaz za mna teskniliscie... swiniaki :P Oto mail, ktorego tak mocno wyczekiwaliscie... hehe\nNa poczatek troche moich ulubionych statystyk:\nDzisiaj zdobylem 13ty kraj w tej wyprawie (podczas tej wyprawy odwiedzilem polowe wszystkich krajow, w ktorych bylem kiedykolwiek).\nDzisiaj zdobylem 26ty kraj w zyciu.\nDzisiaj zdobylem najwieksze miasto mojego zycia... w Europie tylko Moskwa jest wieksza od Istambulu...\nDzis widzialem Turcje pierwszy raz.\nDzis widzialem morze Marmara pierwszy raz.\nDzisiaj widzialem Azje pierwszy raz...\ni dzisiaj zrobilem dziesieciotysieczny kilometr wyprawy...\n \nTo tyle na poczatek...\n \nJestem Wam wszystkim naprawde bardzo wdzieczny za wszystkie cieple i slodkie maile, ktore do mnie piszecie... Odpowiem na wszystkie... ale nie mam teraz za bardzo czasu...\n \nOd mojego ostatniego maila odwiedzilem: Czeskie Budziejowice, gdzie odwiedzilem fantastyczna Kvete w jej Centrum Buddyjskim (Diakuji); Bratyslawe, gdzie spalem w lokalnym Centrum Buddyjskim (D'akujem Kamaraty)... i kupilem w koncu ksiazke do slowackiego; Nastepnie spedzilem 2 dni w Budapeszcie... Koszonom Szepen Zsofi!!! Potem przejechalem polskim TIRem Serbie i Macedonie... i obralem kierunek na Ateny, zeby zobaczyc Akropol i reszte tych ruin :P Po drodze znalazlem wody termalne, z ktorych korzystalem ile sie dalo :PPP aaa ciepelko :P i zaczalem jechac do Turcji przez Saloniki... i dotarlem tu, gdzie jestem... Istambul :P Zostane tu do jutra i pojade wieczorem lub w sobote rano.\n\n \nWielki uscisk dla Anetki za mile spedzony czas w Katowicach... Dzieki :P\n \nNie wiem kiedy napisze nastepny raz... wiec... narka!\nPiszcie dalej... dziekuje i pozdrawiam\nMoze nastepnym razem dolacze troche fotek...malo czasu :P\n \nKamil",1]
);
//-->
Kamil
[PL]
Hejka!... Mam nadzieje, ze chociaz za mna teskniliscie... swiniaki :P Oto mail, ktorego tak mocno wyczekiwaliscie... hehe
Na poczatek troche moich ulubionych statystyk:
Dzisiaj zdobylem 13ty kraj w tej wyprawie (podczas tej wyprawy odwiedzilem polowe wszystkich krajow, w ktorych bylem kiedykolwiek).
Dzisiaj zdobylem 26ty kraj w zyciu.
Dzisiaj zdobylem najwieksze miasto mojego zycia... w Europie tylko Moskwa jest wieksza od Istambulu...
Dzis widzialem Turcje pierwszy raz.
Dzis widzialem morze Marmara pierwszy raz.
Dzisiaj widzialem Azje pierwszy raz...
i dzisiaj zrobilem dziesieciotysieczny kilometr wyprawy...
To tyle na poczatek...
Jestem Wam wszystkim naprawde bardzo wdzieczny za wszystkie cieple i slodkie maile, ktore do mnie piszecie... Odpowiem na wszystkie... ale nie mam teraz za bardzo czasu...
Od mojego ostatniego maila odwiedzilem: Czeskie Budziejowice, gdzie odwiedzilem fantastyczna Kvete w jej Centrum Buddyjskim (Diakuji); Bratyslawe, gdzie spalem w lokalnym Centrum Buddyjskim (D'akujem Kamaraty)... i kupilem w koncu ksiazke do slowackiego; Nastepnie spedzilem 2 dni w Budapeszcie... Koszonom Szepen Zsofi!!! Potem przejechalem polskim TIRem Serbie i Macedonie... i obralem kierunek na Ateny, zeby zobaczyc Akropol i reszte tych ruin :P Po drodze znalazlem wody termalne, z ktorych korzystalem ile sie dalo :PPP aaa ciepelko :P i zaczalem jechac do Turcji przez Saloniki... i dotarlem tu, gdzie jestem... Istambul :P Zostane tu do jutra i pojade wieczorem lub w sobote rano.
Wielki uscisk dla Anetki za mile spedzony czas w Katowicach... Dzieki :P
Nie wiem kiedy napisze nastepny raz... wiec... narka!
Piszcie dalej... dziekuje i pozdrawiam
Moze nastepnym razem dolacze troche fotek...malo czasu :P
Kamil
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment